sobota, 30 sierpnia 2014

mSaver czyli dodatkowe oszczędzanie czas zacząć!

"Projekt 5 złotych" rozpocząłem już ponad półtora roku temu i póki co efekty wydają się być zadowalające. Uznałem więc, że czas na zwiększenie efektywności oszczędzania i w ostatnich dniach do oszczędzania w każdym tygodniu okrągłych 10 złotych dodałem jeszcze oszczędzanie w programie mSaver.

Oszczędzanie pieniędzy w programie mSaver dostępne jest w trzech wariantach:
- zaokrąglanie wydatków w górę do pełnych dziesięciu złotych, z których różnica przekazywana jest na program oszczędnościowy
- 1-15% wartości dokonywanej transakcji jest dodatkowo przelewany jako oszczędności
- stała wartość kwotowa (od 3 do 10 złotych) przekazywana na rachunek oszczędnościowy przy wykonaniu każdej transakcji.

Dodatkowo możemy samodzielnie wybrać kwotę oszczędności, które co miesiąc będą przekazywane na nasze konto oszczędnościowe. Może to być na przykład 100, 200 czy 500 złotych. Program mSaver możemy również rozbudować o część inwestycyjną - wtedy co miesiąc określona kwota przeznaczana jest na inwestowanie pieniędzy w jednostki towarzystw funduszy inwestycyjnych.

Niestety oszczędności w mBanku, nawet w programie mSaver są oprocentowane słabiej, niż oszczędności w BGŻ Optima. Zastanawiam się więc nad tym, czy raz w miesiącu (na przykład podczas sporządzania comiesięcznego zestawienia) nie przelewać zaoszczędzonych pieniędzy do BGŻ Optima. Zamiast 2% mogę uzyskać tam 3,5%, uwzględniając oprocentowanie dodatkowe. Różnica jest olbrzymia.

Moje oczekiwane oszczędności to kwota pomiędzy 100 a 200 złotych miesięcznie, dzięki czemu będę w stanie zintensyfikować samo oszczędzanie. Jeśli udałoby się w ten sposób oszczędzić 100 złotych miesięcznie, to cel 1000 złotych na koniec roku zostanie z powodzeniem przekroczony.

Na chwilę obecną pierwsze oszczędności w mSaver nie przekraczają 10 złotych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz